One Direction

One Direction

niedziela, 15 grudnia 2013

OSTATNIA CZESC Z NIALLEM .

Niall wyszedł a ja zostałam sama , sama jak palec . Niewiem co mam zrobić . Wybaczyć mu ? Tęsknie za nim , za jego uśmiechem , ale gdy patrze na niego , odrazu wszystko mi sie przypomina , przypomina mi się obraz jego z tą dziwką , nie da sie tego wymazać z pamięci , poprostu nieda . Chcialabym żeby było jak dawniej , wtedy kiedy wszystko było takie proste i ułożone w całość , wtedy kiedy nie było problemów , kiedy można bylo cieszyć się każdą chwilą spędzoną razem z nim . Kocham go , nie moge tego zaprzeczyć , ja tak bardzo go kocham i nie moge nic z tym zrobić . Gdy tak myślałam , do sali wszedł lekarz Dzień dobry pani [T.I] . Jak sie pani czuje ? - Dzień dobry doktorze . Czuje sie lepiej . Kiedy będę mogła wyjść ? -Myślę , że dziś po południu możemy panią wypuścić , podamy jeszcze pare leków , ja wypisze recepte i może pani przyjść po wypis . - Dziękuje panie doktorze , zaczne sie pakować . - Dobrze .. A ! Byłbym zapomniał , przed drzwiami stoi młodzieniec który pyta się czy może wejść . Wpuścić go ? - Em .. y .. tak niech pan go wpuści . - Dobrze . Dowidzenia ! - Dowidzenia . Dlaczego to zrobiłam ? Będe musiała mu powiedzieć wszystko . Przyszedł , fuck it . -Cześć .. podjełaś już decyzje ? - I co teraz ?! Co teraz ?! Myśl Alice .. myśl! WIEM ! -Em .. cześć .. poczekaj chwile musze do łazienki . - Gdy wychodziłam zabrałam ze sobą kosmetyczkę , miałam tylko jedno wyjście jak powiedzieć mu że chce wszystko skończyć , licząc w to swoje życie . Nie chciałam żeby miał mnie za jakąś idiotke czy coś , ale to było jedyne wyjście . Wyszłam do toalety , zamknełam drzwi i zsunełam sie o nie . Wyciągnełam z kosmetyczki żyletkę którą zawsze miałam przy sobie i zrobiłam małe cięcie . Nie bolało , powtórzyłam czynnośc wiele razy tym razem robiąc głębsze cięcia aż poczułam że robi mi się słabo .. - Alice ! Alice jesteś tam ? -Tak .. jestem .. - powiedziałam słabo po czym wstałam i z wielkim trudem otworzyłam drzwi . Niall gdy tylko zobaczył moją rękę mocno mnie przytulił . - Nie Niall , niechcę Ciebie , niechcę żebyś mi pomagał , niechcę nigdy więcej widzieć Cię w moim życiu ! - Krzyczałam a po moich policzkach spływała słona ciecz . - Alice prosze .. nie mów tak , kocham Cie .. a Demi .. ona była tylko moją przyjaciółką nic do niej nie czułem ! Naprawde .. uwierz mi .. prosze .. Jeżeli naprawdę chcesz żebym zszedł Ci z oczu .. powiedz mi to , powiedz mi to prosto w oczy a dam Ci spokój do końca życia . -Niall .. daj mi spokój , zejdź mi z oczu .. - mówiąc to patrzyłam prosto w jego niebieskie piękne oczy w kórych zatapiałam się zawsze . Powiedziałam to , dlaczego ? Sama nie wiem . Mam nadzieje że da mi spokój , niechce go więcej widzieć . Zaczynam nowe życie , bez Nialla , wyprowadze sie . Tak , to nalepsze wyjśćie . - Wyprowadzam się , nie chce więcej żyć w tym gównie . Nie szukaj mnie , jeżeli chcesz żebym była szczęśliwa zostaw mnie raz na zawsze . - po tych słowach wstałam i ruszyłam do swojej sali , spakowałam sie wyszłam. Niall stał tam jak osłupiały niewiedząc co powiedzieć . Wyszłam , i więcej nie wróce . Zamykam rozdział i otwieram następny . Podąże za marzeniami i rozpoczne nowe ,lepsze życie . Żegnaj Niall . Sorry że tak długo czekałyście ale nie miałam weny . Tak wiec jest ostatnia czesc rozdziału . Ja sie z wami żegnam , miło było :D 3majcie sie , BYEE ;** < 3 / Klaudiaa ;*

poniedziałek, 9 grudnia 2013

I'm so sorry !

Hej . Tu Klaudia , nwm czy mnie jeszcze pamiętacie , ale jestem . Jestem bardzo was przepraszam że mnie nie było . SORRY . Miałam troche problemów , jest okej . Jestem już w trakcie pisania nastepnej czesci i OSTATNIEJ . Mam już połowe . No więc , ten .. do zobaczenia !