One Direction

One Direction

sobota, 27 kwietnia 2013

Imagin z Liamem

Gdy skończyłaś 17 lat postanowiłaś wyjechać do Londynu aby się uczyć. I tam właśnie poznałaś chłopaków. Później z nimi zamieszkałaś. Obecnie znacie się już bity rok. Podoba ci się Liam . Jednak jesteś zbyt nieśmiała aby mu to powiedzieć . Postanowiłaś posprzątać. Gdy wycierałaś komodę , do pokoju wszedł Liam.
- [T.I] masz może chwilkę ?
- Jasne . Co tam Daddy ?
- Mogłabyś pójść dzisiaj ze mną na spacer ? - zapytał z nieśmiałym uśmiechem.
 Myślałaś , że się przesłyszałaś. Liam proponował spacer właśnie tobie ?
- Mogę pójść , dzięki za zaproszenie - uśmiechnęłaś się miło - A gdzie ?
- Niespodzianka - powiedział tajemniczo - bądź gotowa o 17:00. Ja na razie idę , do zobaczenia - cmoknął Cię w policzek i wyszedł.
 Spojrzałaś na zegarek , była 11:20 . Miałaś jeszcze sporo czasu. Postanowiłaś dokończyć sprzątanie . Kiedy skończyłaś była 15:30. W domu byłaś sama. Trochę Cię to dziwiło. Zaczęłaś się szykować.Wykąpałaś się i umyłaś włosy, które potem podkręciłaś . Musiałaś wyglądać niesamowicie - to był Twój warunek. Stanęłaś przed szafą i zastanawiałaś  się w co się ubrać. Postawiłaś na krótkie , dżinsowe szorty , luźną bluzkę , sweterek i nowe koturny , które dostałaś od chłopaków na urodziny. Makijaż zrobiłaś lekki , naturalny , nie lubiłaś przesadzać.  
Liam był strasznie punktualny.Gdy wybiła 17 on już stał w korytarzu i czekał . Wzięłaś tylko torebkę i już byłaś gotowa. Szliście wolnym spacerkiem , w pewnym momencie Liam powiedział , ze musisz zamknąć oczy i żebyś nie podglądała. Wykonałaś jego polecenie , byłaś ciekawa co Payne wymyślił. Szłaś już dłuższy czas za zamkniętymi oczami , Liam cie prowadził aż w końcu powiedział :
- Możesz już otworzyć oczy - Gdy to zrobiłaś , ujrzałaś wodę.
 Liam zaprowadził cie nad plażę. Spojrzałaś w dół i zaniemówiłaś . Na piasku namalowane było wieeeelkie serce a w środku był napis : 

,, Czy zostaniesz moją dziewczyną ?" 

 Łzy napłynęły ci do oczu , to było takie piękne. Odwróciłaś się w stronę Liama i bez zastanowienia złożyłaś słodkiego całusa na jego miękkich wargach . Gdy się od siebie oderwaliście Liam rzekł :
- To chyba znaczy tak . Chłopaki mi pomogli , bez nich to dużo bym nie zrobił - zaśmiał się , zawtórowałaś mu. Razem obejrzeliście zachód Słońca. Liam specjalnie zaplanował spacer na wieczór. Do domu wróciliście już jako para , trzymając się za ręce.
Chłopcy gdy tylko was zobaczyli zaczęli gwizdać i wołać coś w stylu :,, Uhuu " i ,,Daddy się żeni" . 
To był najszczęśliwszy dzień w Twoim zyciu , nigdy go nie zapomnisz.
 
 
 
 
 
 
 
    Przepraszam, ze tak długo mnie nie było na blogu, ale miałam mase spraw do załatwienia ;d Ten imagin jest trochę krotki, ale mam nadzieje, ze się podoba. Postaram się wchodzić częściej na bloga i dbać o Was ;** ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz