One Direction

One Direction

środa, 15 maja 2013

Liam ;>

Otworzyłaś powoli oczy. Jasne światło natychmiast cię oślepiło. Przymrużyłaś oczy. Dookoła słyszałaś bardzo znajome głosy jednak nie mogłaś zidentyfikować do kogo one należą. Nic także nie pamiętałaś. W głowie miałaś pustkę. Na siłę próbowałaś sobie cokolwiek przypomnieć. Ale nic z tego. Dalej nie wiedziałaś jak się nazywasz, gdzie jesteś i co się stało. Zamknęłaś oczy i po chwili zasnęłaś. Miałaś naprawdę dziwny sen. Śniło ci się, że jechałaś samochodem z jakimś chłopakiem o imieniu Liam. Rozmawialiście i się śmialiście. W pewnym momencie on powiedział " [ T.I ] pocałuj mnie ". Z chęcią to zrobiłaś. Chłopak w pewnym momencie stracił kontrolę nad pojazdem. Krzyczałaś, a on razem z tobą. To było przerażające. W końcu auto uderzyło w drzewo stojące na poboczu. I wtedy się obudziłaś.

~*~
- Liam! - krzyknęłaś podnosząc się z łóżka 
- [ T.I ]? - odezwał się jakiś chłopak, który cię przytulał
- Liam? To ty? 
- Nie. [ T.I ] to ja, Harry. - ujął twoją twarz w dłonie tak byś mogła na niego spojrzeć 
- Gdzie ja jestem? Co się stało? Gdzie jest Liam? - zapytałaś szybko
- Jesteś w szpitalu. Ty i Liam mieliście wypadek. 
- Gdzie on jest? 
Chłopak nie odezwał się. Schował tylko swoją twarz w dłoniach i zaczął płakać. Byłaś słaba, ale musiałaś sprawdzić co się stało z Liam'em. Wyszłaś z sali i zobaczyłaś pozostałych chłopców. Wszyscy na twój widok się ucieszyli.
- [ T.I ] ! - krzyknął Louis - Na reszcie jesteś z nami! - chłopak przytulił Cię
- Louis, możesz mi powiedzieć gdzie jest Liam?
- [ T.I ] - podszedł do was Niall - Lekarze robili wszystko co w ich mocy.
- Czekaj... Czy Ty chcesz mi powiedzieć, że on... Nie żyje? - chłopak kiwną głową, a ty wpadłaś w furię - Nie! To niemożliwe! On na pewno żyje! Jeszcze można go uratować! No co tak stoicie?! Zróbcie coś! - zaczęłaś płakać.
- Uspokój się- Zayn złapał cię za nadgarstki i przycisnął cię do swojego ciała tak, ze nie mogłaś się ruszać - Ciiiii... Nie płacz. [ T.I ] nie możemy już nic zrobić.
~*~
Kilka dni później odbył się pogrzeb. Płakałaś cały czas. Nie mogłaś bez niego żyć, ale musiałaś. Dla chłopaków, dla niego. Musiałaś się z nim jednak pożegnać ten ostatni raz.
- Li... Wiem, że jesteś tu teraz przy mnie. Że czuwasz i czuwać będziesz. Że zawsze z nami będziesz. Będę za tobą tęskniła, ale za jakiś czas znów będziemy razem. Liam... Kocham Cie. 
 
 
Trochę krotki ;d 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz