Imagin z Zaynem dla Klaudii :D
Siedziałaś w pokoju
twoim i Zayna . Czekałaś aż przyjdzie ze studia . Kochałaś go bardzo mocno ,
ale obydwoje mieliście wybuchowe charaktery
, co bardzo często prowadziło do
kłótni . Od kilku dni sytuacja w waszym
domu była napięta . To Zayn ci podpadł swoim bałaganiarstwem , to ty podpadłaś
mu oglądając durne seriale w czasie meczu . To były tylko błahostki , ale wasza
dwójka potrafiła zrobić z tego wielką kłótnię . Twoje przemyślenia przerwało
wtargnięcie do domu Zayna . Usłyszałaś jak wchodzi po schodach i z hukiem
otwiera drzwi do pokoju .
- Hej Zayn . Coś się stało ? – zapytałaś i miałaś go
pocałować , jednak on się odwrócił .
- Tak dużo się stało. Nie poszło nam dzisiaj w studiu , do
tego menadżer każe mi rzucić palenie .
Może mnie pocałować w dupę.
- Rozumiem cię Malik,
ale czy musisz się wyżywać na mnie ? – zapytałaś i podeszłaś do niego , chcąc
go przytulić jednak cię odepchnął .
- Daj mi spokój . Będę robił to co mi się podoba .
- Wiesz co ci powiem ? Że jesteś imitacją mężczyzny . A
wiesz dlaczego ? Bo mimo , że masz kobietę nie starasz się o nią
. Jest ci obojętna . Pieprzę takiego faceta . – powiedziałaś a Zayn podszedł do
ciebie bardzo blisko .
- Coś ci się nie podoba skarbie ? To droga wolna – do
widzenia . – powiedział , a ty walnęłaś go z otwartej dłoni w twarz . Zayn
złapał się za policzek i przyparł cię do ściany
, namiętnie wpijając się w twoje usta . Jego ręce znalazły się na twoich
pośladkach . Mocnymi ruchami masował je , a ty poczułaś przypływającą falę
gorąca. Wasze języki tańczyły niezwykły taniec namiętności . Zayn zaczął nagle jeździć
językiem po twojej szyi , a ty odchylałaś głowę pod jego ruchami . Zdarłaś z niego koszulkę . Popchnęłaś go na
łóżko i zaczęłaś całować jego idealnie wyrzeźbiony tors . Zayn obrócił was i teraz to on był na górze .
Zdjął z ciebie koszulkę i stanik , który po chwili znalazł się na ziemi . Zaczął
obdarowywać pocałunkami twoje krągłe piersi . Przygryzał i masował językiem
twoje sutki , a ty cicho pojękiwałaś .
Jego pocałunki schodziły co raz niżej . Jego usta pieściły twój brzuch ,
następnie wewnętrzną stronę ud . Zdarł z ciebie majtki. W końcu zaczął pieścić
twoje wargi sromowe . Lizał je , delikatnie szczypał . Włożył w ciebie dwa
palce i zwinnymi ruchami sprawiał ci rozkosz . Zakończył zaraz przed tym jak
miałaś szczytować . Teraz to ty chciałaś mu sprawić przyjemność . Usiadłaś
okrakiem na nim i zdjęłaś z niego spodnie oraz bokserki . Twoim oczom ukazał
się wielki ‘kolega’ Malika . Wzięłaś go do ust i językiem zataczałaś na nim
kółka . Złapałaś go również w ręce i posuwałaś raz w górę raz w dół . Słyszałaś jak twój chłopak jęczał i cieszyłaś się , że doprowadziłaś go do
szaleństwa . Błagał cię , żebyś robiła to szybciej jednak to ty nadawałaś tępo
. Z ust Zayn wyrwał się ogromny jęk . Obrócił was tak , że to on był na górze.
Wszedł w ciebie mocno i stanowczo . Krzyknęłaś . Posuwał się co raz szybciej .
Ty pod wpływem jego ruchów , wywijałaś się . Usta Zayna błądziły po twoim
biuście . Krzyczeliście z zachwytu .
Zayn nagle przyśpieszył , aż w końcu wydaliście z siebie najgłośniejszy
krzyk . Oboje doszliście . Zayn zmęczony
opadł obok ciebie . Wasze oddechy powoli się stabilizowały. Spojrzałaś na Zayna
. Ten tylko wstał , złapał paczkę papierosów i odpalił jednego . Podeszłaś do
niego , usiadłaś mu na kolanach i otworzyłaś usta . Zayn zaciągnął się i cały
dym wpuścił do twoich ust , całując cię przy tym . Wciągnęłaś go i oddałaś
pocałunek , po czym wypuściłaś dym w powietrze . Malik odgarnął ci kosmyk
włosów z czoła .
- Jeśli myślisz , że nasze kłótnie już zawsze będą kończyć
się w taki sposób to nawet o tym nie myśl . – powiedziałaś a on się uśmiechnął
.
- Myślę , że już nigdy więcej się nie pokłócimy . –
powiedział i zgasił fajkę , po czym znów zaczął całować cię po szyi .
super zajebisty poprosu kocham
OdpowiedzUsuń32 year old Librarian Derrick Croote, hailing from Fort Saskatchewan enjoys watching movies like The Private Life of a Cat and Woodworking. Took a trip to Belovezhskaya Pushcha / Bialowieza Forest and drives a Viper. ponizsza strona
OdpowiedzUsuń